A teraz szczepionka :dwa piwa: :pije i pali: :wino2: bo kurde ......
A teraz szczepionka :dwa piwa: :pije i pali: :wino2: bo kurde ......
Ogłaszam Myche pierwszą pacjentką na forum poddaną badaniom klinicznym :-)
Bo nie ma maseczek,brakuje w szpitalach ,to jak zapewniom wszystkim obywatelom? Brak produktu, nie ma tematu. Ja tak myślę.
Zgadzam się maska jest ok, jeśli to nie "jednorazówka" papierowa (chyba że na 20 minut i do kosza) Im lepsza tym większa ochrona. Jak by każdy nosił to transmisja wirusa była by zdecydowanie mniejsza. Nie rozumiem czemu jest tyle ograniczeń, a ten temat nie istnieje.
Czego kuźwa nie brać na poważnie ??? :zlosliwy:
Rozumiem argumenty , ale nie takie żałośnie dziecinne, od czapy na maksa .
U firm żadnych zmian , jak gdyby nigdy nic. Stawki nadal 1300, ewent 50, 100 więcej jak się potargujesz.
Czego kuźwa nie brać na poważnie ??? :zlosliwy:
Rozumiem argumenty , ale nie takie żałośnie dziecinne, od czapy na maksa .
U firm żadnych zmian , jak gdyby nigdy nic. Stawki nadal 1300, ewent 50, 100 więcej jak się potargujesz.
Ja będę wracać do Niemiec w poniedziałek. Zapytalam się właśnie o taki dodatek (wiadomo ze nie myślałam o Bóg jeden wiedzieć jakich kwotach, ale zawsze coś), to usłyszałam że nie przecież nikt mnie nie zmusza do wyjazdu
Wystraszone Opiekunkowo, posłuchaj - kto chce. Ja szukam informacji na róznych stacjach, bo mainstrimowe media klepią w kółko to samo. Do bólu to samo. Tu są opinie dwóch niemieckich lekarzy. Ciekawę....
<iframe width="855" height="481" src="" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
Ciekawe, faktycznie. Tyle, że trudno coś w tej sytuacji cokolwiek wypośrodkować. Każdy ma na to inne spojrzenie-swoje własne. Sytuacja jest patowa. O ile Niemcy z racji dobrego zaplecza medycznego mogą sobie pozwolić na mniejsze obostrzenia, tak u nas to jest ryzykowne. Słuzba zdrowia u nas kuleje. Wiele szpitali przed epidemią zostało polikwidowanych. Dopiero w obliczu zagrożenia zorientowano się, że do tej walki w zasadzie mamy tylko procę , jak biblijny Dawid. Do tego dochodzą ryzykowne zachowania spoleczenstwa i mamy to co mamy.
Cale szczęscie, że Włochom się juz jakoś sytuacja poprawia. W innych panstwach przyrost dziennych zakażen też już nie jest taki geometryczny jak wcześniej. Polska też się jakoś trzyma. Pozostaje mieć nadzieję, że za jakiś miesiąc sytuacja się jako tako poprawi, bo inaczej leżymy. U nas w wyniku braku srodków ochrony osobistej u personelu swoistym ogniskami zakażen robią się szpitale :-(
Oglądałam ten reportaż i dużo w tym prawdy. Jak ludzi ubezwłasnowolnić umysłowo? Jedynie przestraszyć. A jak? Choroba bo chorób się ludzie boją bo chcą zyc. :-(
Skąd tyle ofiar we Włoszech, Hiszpanii- to tez fake? Są obrazy 3D z tomografi pluc zakażonych SARS. Wystarczy popatrzeć. Co jest teraz słuszne- trudno powiedziec. Wiele państw juz przed wprowadzeniem ograniczen stosowało apele- spoleczenstwo machneło na to reką- wirus sie rozlazł. To prawda, ze niektórzy politycy probują wykorzystać trudną sytuację, ale to juz inna sprawa.
Może to zależy od położenia geograficznego. ? Tam jest zawsze ciepło ludzie mało chorowali to i mało odporni. :-)
Skąd tyle ofiar we Włoszech, Hiszpanii- to tez fake? Są obrazy 3D z tomografi pluc zakażonych SARS. Wystarczy popatrzeć. Co jest teraz słuszne- trudno powiedziec. Wiele państw juz przed wprowadzeniem ograniczen stosowało apele- spoleczenstwo machneło na to reką- wirus sie rozlazł. To prawda, ze niektórzy politycy probują wykorzystać trudną sytuację, ale to juz inna sprawa.
Czytałam tezę na FB , niższy wzrost zachorowań na Wschodzie Europy może być wynikiem obowiązkowych szczepień na gruźlicę . Do lat 80 ? Może coś w tym być ,?