No i ja cosik wam powiem ! Jestem teraz w miasteczku,i co z tego jak sie nudze!!Nie zawsze na wsi jest nudno!!
Dziade samotnik sam z telewizorem gada,ze mna lub zmienniczka tylko przy posiłkach !Samodzielny nic przy nim sie nie robi,no oczywiscie nie liczac prania sprzatania i posiłkow.Juz nawet myslałam ze zaczne uczyc sie na drutach robic ,ale mam dwie lewe rece do tego,owszem wyjde na spacer połaze troche no ale to tylko na przerwie ,jednak w domu musze byc na czatach.No i choc jestem tu tylko 5 tygodni ciagnie sie podwujnie ja lubie cos robic byc zajeta zeby czas szybko zleciał,no ale mam cisze moge powiedziec ze jestem na urlopie ale nudnym .Na drugiej stelli jestem na wiosce sklep,apteka,lekarz,i bank,no i kawiarenka,takie tu atrakcje.Do miasteczka mam 5 kil,wiecie jak mi tam czas smiga,dzien po dniu.Wiec nie zawsze na wiosce mozna sie nudzic!!Miłego wieczorku