Wypieki #2

29 października 2016 22:21
salazar

Dawno temu robiłam według trochę innego przepisu. Ciasto dzieliło się na 3 części, jedna była z kakaem. Po kolei szło: ciasto białe, powidła, pokrojone orzechy włoskie, część białego i kakaowego, piana i znowu białe z kakaowym. Dobre było :)!

Od koleżanki dostałam przepis na szarlotkę z mąki ziemniaczanej, piekła któraś coś takiego?

Ale jak ciasto zmąki ziemniaczanej? Może do jabłek się dokłada? Podaj przepis,ciekawa jestem.
29 października 2016 22:46
ivanilia40

Ale jak ciasto zmąki ziemniaczanej? Może do jabłek się dokłada? Podaj przepis,ciekawa jestem.

Koleżanka mówiła, że bardzo dobre, też się dziwiłam, że tak można, ale ona z tych wypiekających dużo i chętnie, więc pewnie ma rację.

Tak to leci:
3 szklanki mąki ziemniaczanej
kostka masła
5 zółtek
5 łyżek cukru
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
olejek cytrynowy
cukier waniliowy
Zagnieść ciasto, podzielić na połowy i jedną połową wylepić dno blachy. Do pozostałej połowy dodać ok. 1 i pół łyżki kakao, wyrobić i mocno schłodzić. 
Na ciasto białe rozłozyć pokrojone w kostkę renety, posypać cynamonem.
5 białek ubić ze szklanką cukru, dosypać 2 budynie waniliowe lub śmietankowe i rozłozyć na jabłkach.
Na tarce zetrzeć ciasto schłodzone, piec ok. 1h w 180*C.
29 października 2016 22:51 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Dawno temu robiłam według trochę innego przepisu. Ciasto dzieliło się na 3 części, jedna była z kakaem. Po kolei szło: ciasto białe, powidła, pokrojone orzechy włoskie, część białego i kakaowego, piana i znowu białe z kakaowym. Dobre było :)!

Od koleżanki dostałam przepis na szarlotkę z mąki ziemniaczanej, piekła któraś coś takiego?

Też taki przepis mam i jest to bardzo stara i orginalna receptura na placek .
29 października 2016 22:56 / 1 osobie podoba się ten post
ivetta

Też taki przepis mam i jest to bardzo stara i orginalna receptura na placek .

Ivetto, pierwszy raz pleśniaka jadłam u bratowej w Mielcu i tak mi smakował, że piekłam go wiele razy. Podkarpacie rulez :)!
30 października 2016 13:09 / 5 osobom podoba się ten post
Helloweenowa zebra:)
30 października 2016 18:51 / 3 osobom podoba się ten post
Dziś upiekłam pleśniaka,ale z jabłkami. Nawet jeszcze nie spróbowałam,ale wyrósł na przystojnego młodzieńca.
30 października 2016 20:03
ewal8

No że ja tu jeszcze nie trafiłam :-) Panie cuda tutaj, cuda tutaj wyprawiają, a raczej wypiekają:brawo1:

Ostatnio w necie natknęłam się na takie oto ciasto:

Może któraś z uzdolnionych już piekła?:-)
Sama mam chęć przeogromną wypróbować ten przepis, ale mam obawy czy szpinak z mascarpone to dobre połączenie?:-)

To ciasto jest super w smaku i wyglądzie na tyle że wczoraj zrobione i nie zdążyłam zrobić zdjęcia bo pożarte
30 października 2016 20:30 / 2 osobom podoba się ten post
Smak szpinaku w ogóle jest w tym cieście niewyczuwalny.Daje tylko ten oryginalny kolor Nie piekłam ale zostałam poczęstowana,to wiem.Smaczne,pestki granatu konieczne są;))
01 listopada 2016 14:08 / 4 osobom podoba się ten post
Całe przedpołudnie dzielnie walczyłam z oporem materii :)

01 listopada 2016 14:19
A ja na tej szteli mam wypieki ,, fast food z Reala'' i też fajnie
01 listopada 2016 17:30 / 2 osobom podoba się ten post
salazar

Całe przedpołudnie dzielnie walczyłam z oporem materii :)

Widać wyraźnie, że materię zwyciężyłaś  Wygląda bardzo apetycznie. Daj kawałek. 
01 listopada 2016 17:52 / 1 osobie podoba się ten post
Benita

Crumble - owoce pod kruszonką.
Formę do zapiekanek wysmarować cieniutko masłem.
Wrzucić tam owoce - jakie masz - posłodzone do smaku i z 1 lub 2 łyzeczkami mąki ziemniaczanej.
Np. mi smakowało z czerwoną porzeczką, wczoraj było jesiennie: jabłka pokrojone w plasterki z żurawiną.
Na owoce zwykła kruszonka, czyli mąka, cukier, masło, odrobina proszku do pieczenia (ja dodałam też płatki orkiszowe).
Na wierzchu posypałam płatkami migdałowymi (niekoniecznie).
Piec 45 min - 180 stopni.

Najprostrze ciasto swiata. Ciepłe nakłada sie łyżką, bo dół moze być "marmoladowy". Dziś na zimno juz dało sie kroić nożem.
Podaje sie w naczyniu, w którym się piekło - nie da się wyjąć "elegancko"

Jadłam dziś z jabłkami :) Nie upieczone przeze mnie, tylko przez corki babci- znały przepis , no i niebo w gębie :) Zostało zjedzone prosto z blachy :)
01 listopada 2016 20:31 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Jadłam dziś z jabłkami :) Nie upieczone przeze mnie, tylko przez corki babci- znały przepis , no i niebo w gębie :) Zostało zjedzone prosto z blachy :)

Bo takie jest najlepsze !
01 listopada 2016 22:04 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

Widać wyraźnie, że materię zwyciężyłaś :-) Wygląda bardzo apetycznie. Daj kawałek. 

Zapraszam :)!
Ciekawa jestem, ile zostało po najeździe rodziny, ale na pewno wszystkiego nie dali rady pożreć :D.
02 listopada 2016 00:21 / 1 osobie podoba się ten post
salazar

Zapraszam :)!
Ciekawa jestem, ile zostało po najeździe rodziny, ale na pewno wszystkiego nie dali rady pożreć :D.

To nie znasz Niemców - jeszcze darmowe - płacić nie trzeba...
Nie licz na to, że cos ci zostało - za dobrze wygląda...  za smacznie.